Zanim zmniejszysz czaszę
Ostatnio aktualizowany: 02-05-2020
Dawno już nie było nic nowego na tej stronie dla skoczków, ale Tomek Prusak zachęcił, no i jest :) tłumaczenie artykułu z najnowszego Parachutista.
Instruktorzy (tzw. Safety & Training Advisors w USA) spędzają niemałą ilość czasu na tłumaczeniu ludziom, że nie powinni tak bardzo obciążać swoich czasz. Jednak w 90%, skoczkowie nie słuchają. Ich ego sprawia, że wielu z nich słyszy „myślę, że jesteś beznadziejnym skoczkiem, który nie poradzi sobie z mniejszą czaszą”. Więc i tak zmniejszają ich rozmiar, a potem łamią sobie nogi, kręgosłupy, miednicę.
Ostrzeganie przed niebezpieczeństwami nie zawsze jest najbardziej efektywną strategią, ponieważ skoczkowie często nie słuchają ludzi, którzy mówią im, że nie są tak dobrzy, jak im się wydaje, że są. Być może gdyby skoczkowie mieli lepsze narzędzia do oceny samych siebie, podejmowaliby lepsze decyzje dotyczące doboru czaszy. Co innego usłyszeć wykład od jakiegoś nudnego S&TA, a co innego spróbować manewru na czaszy i ponieść porażkę. W drugim przypadku, nikt nie mówi skoczkowi, że lata na czaszy niewystarczająco dobrze; jest to dla niego oczywiste.
Poniżej znajduje się lista umiejętności, które każdy powinien posiadać, zanim zmniejszy rozmiar spadochronu. Niektóre z nich są umiejętnościami niezbędnymi do przeżycia (co roku giną ludzie, których uratowałoby wykonanie płaskiego zakrętu), a niektóre pozwalają na lepsze poznanie swojej czaszy (na przykład łagodne podejścia do lądowania na przedniej taśmie, aby nauczyć się oceny wysokości i prędkości na niskich wysokościach). Jest ważne, aby nauczyć się tego wszystkiego zanim przesiądzie się na mniejszą czaszę, ponieważ niektóre manewry są trochę straszne (na przykład zakręty na 15 m…) i należy robić je na większym spadochronie, na którym czuje się komfortowo.
Podczas wykonywania czegokolwiek innego, niż zwykłe podejście do lądowania ważne jest, żeby skoczkowie oddzielili swoje lądowania od innych albo w czasie (np. poprzez wychodzenie w oddzielnych najściach), albo w przestrzeni (np. lądowali na obszarze specjalnie ustalonym do takich manewrów, z dala od skoczków robiących zwykłą rundę). USPA zaleca, żeby wszyscy skoczkowie, zwłaszcza nowi w sporcie, otrzymali profesjonalny coaching, zanim rozpoczną wykonywanie nowych manewrów. Jest to nie tylko najbezpieczniejszy sposób do nauki, ale też najszybszy. Dodatkowo, każdy manewr powinien być wyćwiczony na dużych wysokościach, zanim zaczniesz wykonywać go nad samą ziemią i doświadczony instruktor albo coach może zapewnić punkt odniesienia, lecąc jako baza. Dzięki temu będziesz mógł ocenić spadek wysokości itp. podczas treningu wysoko w powietrzu.
Tak więc, jeśli zastanawiasz się nad zmianą czaszy na mniejszą, upewnij się, czy umiesz wszystkie poniższe manewry na obecnym spadochronie:
1. Płaski zakręt o 90 stopni na 15 metrach
To najważniejsza umiejętność ze wszystkich. Celem tego manewru jest zmiana kierunku lotu o 90 stopni z jednoczesną jak najmniejszą utratą wysokości i wyjściem z manewru z normalną prędkością. „Wyjście z normalną prędkością” oznacza, że jesteś w stanie natychmiast zahamować i normalnie wylądować. Jeśli umiesz zrobić to na 15 m i wyjść z manewru na 1,5 m, mając normalną prędkość, możesz zahamować i dobrze wylądować.
Każdego roku giną ludzie, ponieważ decydują, że po prostu skręcą na 30 m i znają na to tylko jeden sposób: pociągnąć w dół sterówkę. Ich spadochron nurkuje i uderzają w ziemię z prędkością 65 km/h. Aby temu zapobiec musisz nie tylko wiedzieć, jak wykonać płaski zakręt, ale też przećwiczyć go wystarczająco, tak żeby stał się dla ciebie naturalny. Dzięki temu, kiedy zajdzie potrzeba, wykonasz go bez myślenia o nim.
Żeby nauczyć się tego manewru, zacznij od lekkiego zakręcania za pomocą sterówek i natychmiast zrób to samo drugą sterówką. Chodzi o to, żeby lekko zahamować i przeciwstawić się chęci czaszy do zanurkowania. Kiedy spadochron przestanie skręcać, pozwól sterówkom wrócić do wyjściowego położenia. Jeśli poczujesz, że spadochron przyspieszył, kiedy puściłeś sterówki (uczucie tak jak przy wychodzeniu z hamowania), następnym razem pociągnij drugą sterówkę z mniejszą siłą. Ogólnie chodzi o to, aby rozpocząć zakręt jedną sterówką, zatrzymać go drugą i użyć drugiej na tyle, że zapobiec zanurkowaniu czaszy, ale nie aż tyle, żeby zahamować.
Oczywiste powinno być, że należy przećwiczyć ten manewr wysoko nad ziemią, zanim spróbujesz go na niższych wysokościach. Jeśli zdecydujesz się na wykonanie go nisko, zacznij od mniejszych kątów (np. od 15 stopni) oraz upewnij się, że nie ma w pobliżu innych skoczków i warunki są dobre (miękka ziemia, lekki wiatr). Trenuj stopniowo, aż do pełnych 90 stopni.
Zanim pomyślisz o przesiadce na mniejszy spadochron, jest ważne, żebyś umiał wykonać przynajmniej lekki płaski zakręt nisko nad ziemią. Ludzie są kiepscy w ocenie wysokości, kiedy są na 300 m i trudno jest im stwierdzić, czy stracili podczas zakrętu 15 m czy 60. Próbując płaskich zakrętów nisko, zdobędziesz lepsze poczucie, co on daje i będziesz mieć w pamięci lepszy „obraz” tej sytuacji, co będzie przydatne, jeśli kiedyś będziesz musiał użyć tej umiejętności w rzeczywistości.
Innym sposobem na wykonanie płaskiego zakrętu jest zahamowanie do połowy, a następnie puszczenie jednej sterówki do góry. Powoduje to płaski zakręt, ale hamując zużywasz część energii czaszy i nie możesz potem skręcić tak efektywnie. Plusem jest to, że zakręt jest wolniejszy. Jeśli lecisz w stronę drzewa i czujesz, że możesz bezpiecznie zrobić niski zakręt, ten sposób może być dobry, ponieważ łączy zakręt i hamowanie, zmniejszając prędkość przed uderzeniem. USPA obecnie uczy tej wersji, więc może być dobrym pomysłem, rozpoczęcie nauki płaskich zakrętów właśnie w taki sposób i potem przejście do szybszej wersji.
2. Zahamowany zakręt o co najmniej 45 stopni
Zahamowany zakręt ma dwie korzyści: daje ci kolejne narzędzie do omijania przeszkód w ostatniej chwili i uczy cię latania na swojej czaszy aż do lądowania. Błąd numer jeden, jaki popełniają skoczkowie z nową czaszą high-performance, to bronienie się przed upadkiem podczas hamowania. To oczywiście powoduje, że czasza skręca w tą stronę, w którą wystawiają nogę lub rękę. Większość twierdzi, że to z powodu bocznego podmuchu wiatru, akurat w trakcie ich lądowania. Nawet doświadczeni skoczkowie mówią o takim zjawisku, kiedy lądują na nowej czaszy, mimo że zdarza się im to 40 do 50 razy z rzędu (i zawsze w tą samą stronę!). Nauka zahamowanego zakrętu pomoże wyeliminować ten problem.
Zacznij od normalnego hamowania, a następnie pociągnij jedną sterówkę trochę mocniej. Spadochron skręci. Pociągnij w dół drugą sterówkę i czasza wyprostuje lot. Jest to dynamiczny proces: zamiast ciągnąć sterówkę do konkretnego miejsca, musisz zwiększyć nacisk na jedną sterówkę przez sekundę i „dogonić” drugą, zanim skończysz hamowanie. Jeśli poczujesz na czaszy pociągnięcie w górę, następnym razem nie hamuj tak szybko. Jeśli „lecisz” w stronę ziemi, pociągnij obie sterówki bardziej agresywnie, kiedy są na różnych wysokościach. To, co pomaga, to myślenie o tym, gdzie jest twoja czasza (w stosunku do twojego ciała), a nie co robi. Innymi słowami, użyj sterówek, aby przesunąć na moment czaszę w jedną stronę, a następnie, również przy pomocy sterówek, spraw żeby wróciła nad twoją głowę. Musisz znać punkt przeciągnięcia swojej czaszy i upewnij się, że nie ciągniesz sterówek w dół na tyle, żeby ją przeciągnąć. Płynne i łagodne ruchy pozwolą ci utrzymać kontrolę podczas tych manewrów.
To ćwiczenie może być trudne do wykonania na dużej czaszy. Jest możliwe wykonanie zakrętu o 45 stopni nawet podczas hamowania czaszy szkolnej, ale hamowanie kończy się tak szybko, że trudno je zauważyć. Dużo łatwiej jest uzyskać zauważalne rezultaty na spadochronie obciążonym około 1:1.
Da się wykonać zakręt nawet o prawie 180 stopni na 15 m, jeśli połączy się zahamowany zakręt i płaski zakręt. Wiedza, jak zrobić jednocześnie płaski i zahamowany zakręt nie znaczy jednak, że zawsze możesz zakręcić na 15 m i wyjść z tego cało. Często lepiej jest wylądować z wiatrem, niż robić zakręt na niebezpiecznie niskiej wysokości. Ale jeśli koniecznie musisz wykonać niski zakręt (np. lecisz na płot pod napięciem ogradzający farmę, której pilnuje pitbull), płaski/zahamowany zakręt pozwoli ci uniknąć przeszkody i normalnie wylądować albo przynajmniej zminimalizuje skutki lądowania podczas zakrętu.
3. Lądowanie z bocznym wiatrem i przy bezwietrznej pogodzie
Lądowania przy bezwietrznej pogodzie są bardzo łatwe; jedynym problemem jest to, że twoja percepcja prędkości i wysokości będzie wyłączona. Ponieważ wydaje ci się, że poruszasz się szybciej w stosunku do ziemi, kiedy nie ma wiatru (którym właściwie ty jesteś), może wydać się dobrym pomysłem lekkie zahamowanie, aby zwolnić przed lądowaniem. Oprzyj się tej chęci! Utrzymaj prędkość czaszy; zamiana prędkości na siłę nośną to sposób na pełne zahamowanie.
Lądowania z bocznym wiatrem mogą być trochę trudniejsze z powodu silnej tendencji do bronienia się przed upadkiem. Twoim celem powinno być utrzymanie poziomu czaszy względem ziemi podczas hamowania. Wymaga to dużej uwagi, finezji i szybkich, ale delikatnych reakcji, aby wylądować naprawdę dobrze z bocznym wiatrem – zwłaszcza, jeśli jest silniejszy niż 2,2 m/s. Bądź przygotowany na PLF, w razie gdyby twoje lądowanie nie było tak gładkie, jak byś chciał. Możesz też (jeśli nikogo nie ma w okolicy) spróbować zahamowanego zakrętu w stronę wiatru – bez problemu ustaniesz lądowanie, jeśli skręcisz wystarczająco przed postawieniem stóp na ziemi.
Jeśli nie masz problemu z lądowaniem z bocznym wiatrem i kiedy nie ma go wcale, możesz spróbować lądowania z wiatrem. Dzięki temu w przyszłości nie będzie cię kusić, aby zrobić niski zakręt, żeby uniknąć lądowania z wiatrem. Wybierz idealny dzień, z lekkim wiatrem. Powinieneś mieć czysty obszar do lądowania i śliski (mokra trawa jest idealna). Przygotuj się do PLFa i kiedy będziesz lądować, pomyśl o położeniu się na udach, żeby zacząć się ślizgać (pozycja bardzo podobna do pozycji baseballistów wślizgujących się do bazy domowej). Jeśli będziesz mieć brudny bok uda i łydki, znaczy, że zrobiłeś to dobrze. Możesz ślizgać się po trawie z prędkością 50 km/h bez uszkodzenia ciała, ale postawienie stóp i następnie przewracanie się po trawie przy tej prędkości może być bardzo niebezpieczne.
4. Powtarzalne lądowania w obrębie 10 metrów
Umiejętność lądowania w okręgu o średnicy 10 m to wymóg do uzyskania licencji zawodowej USPA. Jest to istotne, ponieważ umiejętność celnego lądowania uchroni cię przed koniecznością wykonywania niskich zakrętów. Dobrze jest wiedzieć, że jest się w stanie wylądować na każdym 15-metrowym czystym obszarze, kiedy przyjdzie do lądowania w terenie przygodnym. Jest to szczególnie ważne, kiedy przechodzisz na coraz mniejsze czasze, które potrzebują dłuższych obszarów, żeby dobrze wylądować. Może się zdarzyć, że twoją jedyną możliwością będzie fragment drogi i będziesz musiał trafić dokładnie w jego początek, żeby zdążyć zwolnić.
Temat celności lądowania jest tak obszerny, że nie ma możliwości wyłożenia go tutaj w całości, ale trzy najważniejsze wskazówki to: 1) Jeśli nie jesteś pewny, czy przelecisz nad drutami lub drzewem, zobacz co się dzieje w stosunku do tła. Jeśli więcej tła wyłania się spod drutów lub drzewa, prawdopodobnie uda ci się przelecieć nad. 2) Kiedy spojrzysz na ziemię, odniesiesz wrażenie, że większość punktów ucieka od środkowego punktu. Część będzie się zbliżać, część oddalać, a część przemieszczać w bok. Jeśli przypatrzysz się dokładnie, znajdziesz punkt, który się nie przesuwa; jest to miejsce, w którym wylądujesz, jeśli wiatr się nie zmieni (a przeważnie się nie zmienia). 3) Przyhamowanie spadochronu zwykle powoduje, że wylądujesz bliżej, jeśli lecisz pod wiatr, ale może wydłużyć twój lot, jeśli wiatru nie ma. Pociągnięcie za przednie taśmy prawie zawsze skróci lot.
5. Zainicjowanie lądowania przez napędzenie czaszy dwoma przednimi taśmami i wykonanie zakrętu do lądowania na przedniej taśmie
Jest to wymogiem tylko dla skoczków, którzy zamierzają uczyć się lądowań po napędzeniu czaszy. Takie manewry należy trenować pod okiem coacha. Kiedy skoczek umie już wykonać ostatni zakręt przednią taśmą, technika ta daje kilka zalet w stosunku do zakrętów na sterówkach.
Przy odpowiednim treningu, lądowania high-performance przy użyciu przednich taśm są dużo bezpieczniejsze niż lądowania high-performance z zakrętami na sterówkach. Do pewnego stopnia, jeśli zakręcisz zbyt nisko lub zaczniesz się obawiać lądowania, możesz po prostu puścić taśmy i czasza powróci do normalnego lotu. Jeśli jednak będziesz zbyt nisko, i tak nie będziesz w stanie zatrzymać szybkiego obniżania wysokości, a kara za błędy może być bardzo wysoka. Obrażenia mogą być poważne lub nawet śmiertelne. Jeśli zdecydujesz się na naukę używania przednich taśm do lądowania, ćwicz dużo wysoko, zanim wykonasz taki manewr przed rzeczywistym lądowaniem. Aby przyzwyczaić się do zwiększonej prędkości i innych widoków, jakich będziesz doświadczać podczas lądowań przy napędzonej czaszy, zacznij od prostych podejść z użyciem dwóch przednich taśm, zanim rozpoczniesz naukę zakręcania na przedniej taśmie. Pamiętaj, żeby cały czas trzymać w rękach również sterówki.
Żeby napędzić czaszę dwoma przednimi taśmami, ustaw się jak do zwykłego lądowania, ale celuj w punkt trochę dalszy, niż zwykle. Na ok. 30 m, pociągnij obie taśmy. Czasza przyspieszy i zanurkuje. Nad pewnym punktem nad ziemią (18 m lub coś koło tego, w zależności od czaszy), puść taśmy. Twój spadochron zacznie powracać do normalnego lotu. Jest bardzo ważne, abyś poznał tzw. recovery arc swojej czaszy (czas i wysokość, jaką potrzebuje do wyjścia z nurkowania) i umiał poradzić sobie z prędkością i utratą wysokości przy każdym lądowaniu, w którym napędzasz czaszę. Lepiej jest popełnić błąd, robiąc ten manewr zbyt wysoko i puścić taśmy przed lądowaniem, niż zbyt nisko. Kiedy będziesz już robić to dobrze, recovery arc powinien pozwolić czaszy przelecieć na wysokości zaledwie 1 – 3 metry nad ziemią, równolegle do niej, zanim pociągniesz za sterówki i dokończysz lądowanie. Zacznij hamować normalnie. Możesz potrzebować mniej siły niż normalnie, ponieważ czasza leci szybciej i ta sama siła włożona w pociągnięcie sterówek spowoduje wytworzenie większej siły nośnej. Polecisz też dalej, ponieważ masz większą prędkość do wytracenia. Ćwicz ten manewr powyżej 300 m, aż będziesz płynnie przechodzić z przednich taśm na sterówki. Przydatny będzie cyfrowy wysokościomierz, który pokaże ile wysokości tracisz podczas takich manewrów.
Jeśli będziesz chciał nauczyć się zakrętów na przedniej taśmie, zacznij wykonywać je powyżej 300 m nad ziemią, żeby dowiedzieć się, jak zachowuje się twoja czasza podczas takich zakrętów. Następnie odchylaj się od kierunku wiatru o 10 stopni i rób lekki zakręt na przedniej taśmie, tak żeby powrócić do linii wiatru na ok. 30 m. Spadochron zanurkuje i przyspieszy, więc bądź przygotowany do natychmiastowego puszczenia taśmy i zahamowania, jeśli będzie to konieczne.
Badź też przygotowany do sterowania podczas hamowania, ponieważ czasza może nie zdążyć całkowicie zatrzymać skrętu przed rozpoczęciem przez ciebie hamowania. Jeśli zrobisz to poprawnie, zaczniesz hamować przy większej prędkości poziomej i dzięki temu przelecisz większy dystans. Jeśli jednak będziesz musiał zatrzymać zakręt i zacząć hamować wcześniej, znaczy to, że rozpocząłeś zakręt zbyt nisko i wprowadziłeś się w potencjalnie niebezpieczną sytuację. Doświadczeni skoczkowie umieją wykonywać imponujące zakręty podczas lądowania, ale żaden z nich nie zaczynał od takich manewrów i wymaga to dużo ćwiczeń, aby dojść do takiego momentu.
Upewnij się, że hamujesz płynnie podczas tego manewru! Płynne ciągnięcie sterówek wytwarza większą siłę nośną przez dłuższy czas. Nie zaczynaj jednak hamować na wysokości 10 m – rozpoczęcie tak wysoko zwolni czaszę i utracisz to, co zyskałeś przednią taśmą. Jeśli zauważysz, że musisz silnie pociągać za sterówki, żeby uniknąć zderzenia z ziemią, podnieś wysokość, na której zaczynasz zakręt przednią taśmą.
Najważniejszą umiejętnością, jaką rozwiniesz dzięki tym ćwiczeniom, będzie ocena wysokości. Poniżej 60 m wysokościomierz staje się bezużyteczny (a poza tym i tak powinieneś obserwować ruch w powietrzu). Dzięki tym ćwiczeniom, zdobędziesz poczucie, jaki „obraz” powinieneś widzieć przed rozpoczęciem zakrętu na taśmie. Obraz będzie się zmieniać w zależności od wiatru, obszaru lądowania itp. Jeśli dojdziesz do punktu, w którym normalnie zacząłbyś zakręt na przedniej taśmie, a widok będzie inny niż powinien, przerwij ćwiczenie i wyląduj normalnie.
Kiedy będziesz już mieć utrwalony obraz ziemi i będziesz robić zakręty na przedniej taśmie przechodzące w stopniowe hamowanie, zacznij zwiększać kąt zakrętu. Kiedy dojdziesz do 90 stopni, będziesz uzyskiwać dużą prędkość, więc pamiętaj o dopasowaniu „obrazu” ziemi. Jak zawsze, puść taśmy, jeśli tylko poczujesz, że coś jest nie w porządku. Po puszczeniu taśm, wyprostuj lot za pomocą sterówek i przygotuj się do hamowania. W najgorszym wypadku będziesz musiał wylądować z bocznym wiatrem, ale jest to umiejętność, którą i tak powinieneś już posiadać na tym etapie. Podczas nauki tych manewrów dobrze jest robić niskie skoki, aby uniknąć ruchu w powietrzu. Dzięki temu będziesz mógł skupić się na swoim zadaniu i nie będziesz musiał co chwilę rozglądać się i patrzeć, czy nikogo nie ma w pobliżu. Nawet jeśli jesteś w powietrzu z tylko jednym innym skoczkiem, potencjalnie możecie się zderzyć. Dbaj o swoje bezpieczeństwo i nalegaj na oddzielne najścia dla siebie podczas nauki nowych umiejętności na czaszy.
6. Lądowania na pochylonym stoku
Często, obszary poza strefą są perfekcyjnie płaskie, ale czasami nie można tego stwierdzić do czasu jak znajdzie się na 6 m. Żeby się do tego przygotować, znajdź miejsce, które nie jest dokładnie płaskie i zaplanuj tam wylądować. Nie ma żadnego magicznego tricku do lądowań na stoku. Hamujesz bardziej agresywnie, jeśli lądujesz pod górę i mniej agresywnie, jeśli lądujesz z góry.
Oczywiście nie na wszystkich strefach są takie miejsca. Jeśli na twojej nie ma, być może będziesz musiał przełożyć to ćwiczenie, aż znajdziesz się na takiej, na której będziesz mógł to przetrenować. Plaże są dobrym miejscem, ponieważ mają przewidywalne stoki, które jeśli przebiegniesz, jedynie zamoczysz się.
7. Lądowania na tylnych taśmach
Wiedza, jak wylądować na tylnych taśmach przyda się w przypadku problemu z czaszą, taką jak pęknięta lub zaklinowana linka sterownicza i pomoże ci w takiej sytuacji podjąć lepszą decyzję co do ratowania lub lądowania.
Ponownie, najlepiej trenować to wysoko nad ziemią. Zobacz, jak daleko możesz pociągnąć swoje tylne taśmy, tak, żeby nie przeciągnąć czaszy. Przeciągnięcie zacznie się wcześniej niż przy ciągnięciu za sterówki. Zapamiętaj ten punkt i nie przechodź poza niego nad samą ziemią. Jeśli przeciągniesz czaszę, stopniowo i równomiernie puść taśmy, żeby powrócić do normalnego lotu.
Do prób lądowania na tylnych taśmach wybierz idealny dzień – stały i umiarkowany wiatr, miękka ziemia i czysty obszar do lądowania. Spróbuj tego po raz pierwszy na dość dużym spadochronie (to jeden z powodów, dla których powinieneś nauczyć się tego, zanim przesiądziesz się na mniejszy).
Pozostaw swoje ręce w sterówkach i złap całymi dłońmi tylne taśmy. Dzięki temu, jeśli coś pójdzie źle, będziesz mógł puścić taśmy i wylądować normalnie. Zacznij hamować na normalnej wysokości i przygotuj się do PLFa. Możesz dostać trochę siły nośnej, ale prawdopodobnie nie zwolnisz bardzo przed zbliżeniem się do punktu przeciągnięcia. Upewnij się, że twoje stopy są na ziemi (najlepiej ślizgając się) i kontynuuj zwalnianie najbardziej jak to możliwe za pomocą tylnych taśm. Łatwo jest przeciągnąć czaszę tylnymi taśmami i dzieje się to nagle. Koniecznie przetrenuj dobrze ten manewr powyżej 300 m, żeby wiedzieć, gdzie jest punkt przeciągnięcia.
Na mniejszych spadochronach, możesz zacząć hamować tylnymi taśmami. Następnie, kiedy „wypoziomujesz” lot czaszy, puść taśmy i dokończ hamowanie sterówkami (które cały czas są wokół twoich dłoni). W ten sposób, zredukujesz swoją prędkość pionową do zera, co jest najważniejszą częścią bezpiecznego lądowania „ślizgowego”, i wciąż będziesz w stanie zatrzymać czaszę bez uderzenia w ziemię przy zbyt dużej prędkości. (Przy okazji, to jest też technika jaką wykorzystują swooperzy, żeby wydłużyć swój lot.)
Ta lista nie zawiera wszystkich umiejętności, jakich potrzebujesz, żeby bezpiecznie latać na czaszy. Są to umiejętności, jakie powinieneś posiadać, zanim zmienisz spadochron na mniejszy, chociaż niektóre z nich (jak zahamowany zakręt) mogą być trudne na słabo obciążonych czaszach. Na spadochronach o wing-loadzie 1:1 i wyższym umiejętności takie jak zahamowany zakręt stają się możliwe i konieczne do przetrenowania, więc możesz doskonalić swoje umiejętności na czaszach wybaczających niewielkie błędy. Większy sens ma nauka tych umiejętności na większej czaszy, niż na mniejszej, która przestraszy cię lub zrobi ci krzywdę, jeśli będziesz nieprzygotowany. Jeśli nie posiadasz jeszcze niektórych z tych umiejętności, znajdź coacha, który cię tego nauczy. Dopiero, kiedy będziesz umiał wszystko z tej listy, możesz zacząć zastanawiać się nad mniejszą czaszą. I pewnego dnia, kiedy będziesz mieć nieprzewidzianą sytuację na tej nowej czaszy, będziesz już mieć za sobą trening poprawnego reagowania. Nawet jeśli nie będziesz jeszcze całkowicie przyzwyczajony do mniejszego spadochronu, prawidłowe reakcje prawdopodobnie uratują ci życie.
Tekst oryginalny: The Downsizing Checklist
Autor: Maja Kochanowska
Może cię też zainteresować
- Czy introwertycy są autystyczni? -
- Rozpoznawanie twarzy w autyzmie -
- Dlaczego ludzie popełniają samobójstwa? -
- Dlaczego ludzie popełniają samobójstwa? -
- Jak wyjść z nałogu? Leczenie narkomanii od podstaw -
- Rozpoznawanie twarzy w autyzmie -
- Rozpoznawanie twarzy w autyzmie -
Dodaj komentarz