Określanie miejsca wyrzutu

skoczkowie wyskakują z samolotu
skoczkowie wyskakują z samolotu

Opublikowany: 27-02-2011

Ostatnio aktualizowany: 02-05-2020

Zanim GPS stał się standardowym wyposażeniem samolotu, to skoczkowie, a nie piloci określali miejsce zrzutu. Z jednej strony, dobrze jest mieć technologię, która pozwala pilotom na dokładne określenie miejsca zrzutu w każdym wylocie, ale z drugiej strony wielu skoczków nie ma obecnie wystarczającej wiedzy na temat tzw. winds aloft, znoszenia podczas swobodnego spadania, korygowania lotu samolotu przy locie z bocznym wiatrem i określania miejsca, w którym powinni opuścić samolot.

Oskarżanie pilota za zły wyrzut to jak oskarżanie kierowcy autobusu za wyjście nie na swoim przystanku. Mimo to nie jest rzadkie wśród skoczków wychodzenie zaraz po zapaleniu się zielonego światła, bez spojrzenia, gdzie się znajdują. Zielone światło powinno być odbierane jedynie jako sygnał, że samolot przestał się wznosić, pilot dostosował prędkość samolotu do wyrzutu i dał znać kontroli lotów, że skoczkowie przygotowują się do opuszczenia samolotu. Nadal to do skoczków należy obowiązek wyjrzenia i sprawdzenia, czy są w miejscu, które umożliwi wylądowanie na lotnisku i czy nie ma w pobliżu innych samolotów oraz upewnienia się, że skoczkowie, którzy wyskoczyli wcześniej, są już w odpowiedniej odległości.

Znoszenie

Większość pilotów leci przed zrzutem pod wiatr. Idealne miejsce wyrzutu powinno pozwolić skoczkom otworzyć spadochrony dokładnie pod wiatr, a wypięta czasza główna powinna spaść na lotnisko. Aby określić kiedy powinieneś opuścić samolot, musisz znać winds aloft, czyli prędkości i kierunki wiatru na różnych wysokościach. Możesz znaleźć te informacje na stronie awiacja.imgw.pl Mogą nie być dokładne, ale zapewniają dobre wstępne wiadomości, a po pierwszym skoku danego dnia można zmodyfikować wyrzut. Na stronie podane są wysokości w metrach nad poziomem ziemi (do wysokości 1000m) i w metrach nad poziomem morza (od wysokości 1500m). Godzina jest podana w czasie UTC, więc w okresie czasu letniego w Polsce, trzeba dodać 2 godziny, żeby uzyskać nasz lokalny czas. Na mapach czarnymi symbolami oznaczone są kierunki oraz prędkości wiatru w węzłach. Na tej stronie znajdują się oznaczenia poszczególnych symboli i przelicznik prędkości na km/h: pl.wikipedia.org/wiki/Mapa_synoptyczna Dla potrzeb obliczenia znoszenia najłatwiejszą jednostką będą jednak kilometry na minutę, więc podane wartości trzeba podzielić przez 60.

Obliczanie znoszenia na otwartej czaszy

Do obliczenia znoszenia na otwartej czaszy potrzebne są kierunki i prędkości wiatru na ziemi oraz na wysokości otwarcia spadochronu. Z danych tych trzeba wyciągnąć średnią. Weźmy następujące przykładowe dane:

Wysokość Kierunek wiatru Prędkość w km/min
Ziemia 260 stopni 0,47
900m 280 stopni 0,62
średnia 270 stopni 0,55

Średnią prędkość wiatru należy pomnożyć przez czas spędzony na otwartej czaszy. Dla początkującego skoczka na dużym spadochronie można założyć, że są to 4 minuty. Tak więc w powyższym przykładzie, jeśli skoczek nie sterowałby czaszą, zostałby zniesiony na odległość 2,2 km (0,55 x 4) z zachodu na wschód (270 stopni).

Obliczanie znoszenia podczas swobodnego spadania

Artykuł w Parachutiście zaleca, aby do obliczenia znoszenia podczas swobodnego spadania wziąć dane z wysokości 900m, 1800m, 2700m i 3600m. Niestety nie znalazłam strony internetowej, na której można znaleźć dane z takich wysokości z obszaru Polski, więc myślę, że dobrym wyborem będzie 1000m, 1500m i 3000m. Tak jak w poprzednim przykładzie, trzeba uśrednić kierunek wiatru z tych trzech wysokości oraz prędkość w km na min, a otrzyma się odległość w km oraz kierunek znoszenia podczas jednominutowego swobodnego spadania.

Kolejność wyjścia i separacja

Oprócz warunków wiatru, konieczne jest również wzięcie pod uwagę ilości skoczków w wylocie oraz tego, co każdy z nich będzie robić w powietrzu. Wiatr na dużych wysokościach znosi skoczków w poziomie i im jest silniejszy, tym dalej skoczkowie przemieszczają się podczas swobodnego spadania. Skoczkowie w płaskiej, którzy spadają wolniej, niż freefly’erzy, dłużej są pod wpływem wiatru, więc przemieszczają się na większe odległości. Z tego powodu skoczkowie spadający w płaskiej powinni opuszczać samolot przed osobami skaczącymi freefly. Wiatr powoduje zwiększenie separacji między tymi dwoma grupami skoczków. Generalnie, wychodzić powinny najpierw duże grupy rw, potem mniejsze grupy rw, następnie grupy freefly od największych do najmniejszych i na końcu studenci otwierający wyżej, a za nimi tandemy. Ewentualni skoczkowie latający w wingsuitach wychodzą zwykle na samym końcu, ponieważ przebywają bardzo dużą odległość w poziomie i muszą lecieć ścieżką jak najbardziej oddaloną od innych skoczków.

Wcielenie planu w życie

Jeśli obliczyłeś już przewidywane zniesienie i znasz kolejność wyrzutu, możesz wsiąść do samolotu i wcielić swój plan w życie. Samodzielne określanie miejsca wyrzutu wymaga, abyś zaczął zwracać uwagę na tor lotu samolotu na długo przed punktem wyjścia. Pilot zacznie najście kilka-kilkanaście kilometrów od punktu zrzutu, ustawiając samolot w odpowiednim kierunku. Pamiętaj, że prognozy wings aloft mogą nie być dokładne, więc powinieneś obserwować ziemię pod samolotem i patrzeć, czy lecicie prosto pod wiatr, czy też jesteście spychani przez boczny wiatr. Kiedy samolot osiągnie wysokość wyrzutu, sprawdź ponownie jego tor lotu względem ziemi. Samolot musi przestać się wznosić i lecieć prosto, abyś mógł zobaczyć, gdzie dokładnie jesteście. Określanie miejsca wyrzutu poprzez obserwację ziemi wymaga pewnej praktyki. Doświadczone osoby bardzo dobrze wyczuwają, jak szybko lub jak wolno leci samolot, jedynie obserwując przesuwającą się ziemię. Jeśli jesteś początkujący, pilot może powiedzieć ci, jak szybko lecicie względem ziemi, a to pomoże ci zdecydować, czy powinieneś przesunąć punkt wyjścia względem zaplanowanego na ziemi, czy nie. Mniejsza prędkość względem ziemi znaczy, że wiatr jest silniejszy, a to z kolei powoduje konieczność ustawienia punktu wyrzutu dalej pod wiatr oraz zrobienia większych separacji.

Określanie miejsca wyrzutu przez skoczka, który wystawia głowę za drzwi i kieruje pilota odchodzi w przeszłość. GPSy odebrały dużą część odpowiedzialności ze skoczków i przeniosły ją na pilotów, ale nadal musisz posiadać odpowiednią wiedzę. Musisz wiedzieć w każdym skoku, jaki jest twój zamierzony punkt wyjścia. Wiedza o tym, jak określać punkt zrzutu znaczy, że wiesz również jak utrzymać prawidłowe separacje podczas swobodnego spadania i otwierania spadochronów. Poza tym, zawsze lepiej wylądować w zaplanowanym miejscu, niż poza nim, a umiejętność określania punktu wyrzutu upewni cię, że zawsze wylądujesz tam, gdzie chcesz.

Korzystaj z każdej okazji i zawsze kiedy siedzisz przy drzwiach, ucz się określania miejsca wyrzutu. Pytaj też o rady skoczków, którzy mają w tym doświadczenie. Doskonałe do nauki są małe samoloty, np. Cessna 182 albo 206, ale nawet jeśli jesteś ostatni w dużym samolocie i masz czas tylko na szybkie spojrzenie, przynajmniej zwróć uwagę na kierunek lotu samolotu i punkt wyjścia i upewnij się, że nie jesteś za daleko od lotniska. Jeśli już przed wejściem do samolotu wiedziałeś jakie będzie najście i punkt wyrzutu, szybkie krótkie spojrzenie wystarczy do zweryfikowania czy jesteś tam, gdzie powinieneś.

Źródło
Jim Crouch „Learning to spot in a GPS world” w: Parachutist nr 12/2010

Autor: Maja Kochanowska

Jeśli uważasz, że ten artykuł jest wartościowy, możesz podziękować mi, kupując symboliczną kawę. Postaw mi kawę na buycoffee.to Dziękuję :)

Dodaj komentarz