Pierwszy skok spadochronowy
Ostatnio aktualizowany: 23-02-2014
Wiele osób chciałoby skoczyć ze spadochronem, ale nie każdy wie, jak łatwo jest to marzenie spełnić. Ponieważ sama skaczę od 5 lat, pomyślałam, że przybliżę to zagadnienie tym, którzy chcieliby, ale nie wiedzą jak i gdzie.
Pierwszy skok spadochronowy wykonuje się przeważnie w tandemie z instruktorem. Oznacza to, że jesteś przypięty do instruktora – tandempilota specjalną uprzężą i skaczecie na jednym sprzęcie. Skacze się zwykle z 4000m, co zapewnia prawie minutę swobodnego spadania i potem kilka minut na otwartym spadochronie. To tandempilot otwiera spadochron i dba o bezpieczeństwo takiego skoku, więc nie musisz przechodzić kursu teoretycznego przed takim skokiem. Konieczne jest jedynie przeszkolenie, które trwa dosłownie 10 minut. Nie trzeba też przechodzić badań lekarskich przed takim skokiem. Jedyne, co jest potrzebne to pieniądze. Koszt takiego skoku to 600 zł. Dodatkowo płatne jest opcjonalne sfilmowanie i sfotografowanie skoku przez innego skoczka lub przez tandempilota. …”600 zł za kilka minut zabawy?!” – jeśli właśnie to przyszło Ci teraz do głowy, to od razu mówię, że nie jest to tylko kilka minut zabawy. To jest coś, co zapada w pamięć na długie lata i coś, czego nie da się porównać z niczym innym. Mnie po pierwszym skoku przez kilka dni nie schodził uśmiech z twarzy, nadal pamiętam ten skok i zapewniam, że warto jest wydać każdą sumę na takie przeżycie :)
Myślę, że tyle pisania wystarczy. Jeśli masz jakieś pytania na temat skoków lub chciałbyś skoczyć, ale nie wiesz gdzie, napisz do mnie na maja (małpa) neuroskoki.info, a pomogę i polecę fajne miejsce :)
Na koniec jeszcze film, w którym widać, jak bawią się skoczkowie :)
Autor: Maja Kochanowska
Może cię też zainteresować
- Czy introwertycy są autystyczni? -
- Rozpoznawanie twarzy w autyzmie -
- Dlaczego ludzie popełniają samobójstwa? -
- Dlaczego ludzie popełniają samobójstwa? -
- Jak wyjść z nałogu? Leczenie narkomanii od podstaw -
- Rozpoznawanie twarzy w autyzmie -
- Rozpoznawanie twarzy w autyzmie -
Dodaj komentarz