Recenzja: „Mózg. 41 największych mitów”

okładka mózg 41 największych mitów
okładka mózg 41 największych mitów

Opublikowany: 02-01-2018

„Mózg. 41 największych mitów” autorstwa Christiana Jarretta to 350 stron rzetelnych informacji o funkcjonowaniu mózgu, opartych na najnowszych badaniach naukowych. Autor rozprawia się z mitami, przekonując, że neurobiologia jest często bardziej skomplikowana i bardziej fascynująca niż może się wydawać. 

Nagłówki gazet codziennych obwieszczają nam, że zidentyfikowano „ośrodek w mózgu” odpowiedzialny za tę czy tamtą emocję. Sprzedawcy wykorzystują modę na naukę o mózgu, dodając przedrostek neuro- do każdej sfery działalności, jaką tylko można sobie wyobrazić, od neuroprzywództwa po neuromarketing. Terapeuci alternatywni i guru samopomocy bez skrępowania korzystają z żargonu neurobiologii, rozpowszechniając mętną mieszaninę mitów mózgowych i propagandy samodoskonalenia.

Christian Jarrett rozprawia się z najbardziej popularnymi mitami, takimi jak ten, że wykorzystujemy tylko 10% mózgu albo że „prawopółkulowcy” są bardziej kreatywni a „lewopółkulowcy” bardziej analityczni. Tłumaczy skąd się wziął każdy mit i jak w rzeczywistości wygląda dana kwestia. Wyjaśnia, że w wielu mitach jest trochę prawdy, jednak rzeczywistość nie jest tak prosta. Nadmiernie upraszczając i nadinterpretując wyniki badań naukowych zaczynamy mijać się z prawdą.

W książce znajdziecie wiele zagadnień z neurobiologii, od różnic w funkcjonowaniu mózgu u mężczyzn i kobiet, przez działanie mózgu podczas snu, amnezję, padaczkę, autyzm, aż po komórki glejowe, neurony lustrzane czy neurogenezę. Dowiecie się, co aktualne badania naukowe mówią na temat możliwości wykrywania kłamstw za pomocą skanów mózgu albo czy można poprawić swoją sprawność umysłową za pomocą neurofeedbacku.

Jednak co najciekawsze dla mnie, okazuje się, że nawet w bardziej rzetelnych źródłach oraz na studiach z psychologii czasami powielane są mity. Może słyszeliście historię z XIX wieku o Phineasu Gage’u, u którego doszło do drastycznej zmiany osobowości po tym, jak przez jego mózg przeszedł żelazny pręt? No więc okazuje się, że to nie do końca tak… A może czytaliście na moim blogu, że wstawienie do treści artykułu skanów mózgu sprawia, że jest odbierany jako bardziej wiarygodny? Uczyłam się o tym na studiach, ale jak pisze Christian Jarrett, nowsze badania wskazują, że obrazy mózgu wcale nie mają takiego wpływu.

Autor książki przedstawia też wyniki badań, według których nauczyciele, którzy interesują się naukami o mózgu i mają większą ogólną wiedzę z neurobiologii, częściej też wierzą w różne neuromity na temat edukacji. Zapewne dlatego, że częściej spotykają się z mitami w prasie, telewizji czy popularnonaukowych książkach. Myślę, że właśnie takie osoby powinny przeczytać książkę Christiana Jarretta. Jeśli interesuje cię funkcjonowanie mózgu, ale dotychczas opierałeś swoją wiedzę o popularne źródła, zapewne wielokrotnie zaskoczy cię, że to o czym kiedyś gdzieś czytałeś, nie do końca wygląda właśnie tak… Znajdziesz też przydatne wskazówki, w jaki sposób odróżnić fakty od fikcji w doniesieniach o mózgu pojawiających się w internecie, prasie i telewizji. A jeśli studiujesz albo skończyłeś psychologię i wydaje ci się, że nie wierzysz w żadne mózgowe mity – też przeczytaj tę książkę. Zapewne również znajdziesz tam wiele ciekawych zagadnień i zdobędziesz nową obiektywną wiedzę :)

Książkę wydało Wydawnictwo Naukowe PWN.

Autor: Maja Kochanowska

Jeśli uważasz, że ten artykuł jest wartościowy, możesz podziękować mi, kupując symboliczną kawę. Postaw mi kawę na buycoffee.to Dziękuję :)

Dodaj komentarz